Turcja militarna potegą.

Turecka armia, druga pod względem liczebności w NATO, przechodzi proces transformacji z jednostki opierającej się głównie na liczbie żołnierzy do formacji zaawansowanej technologicznie i logistycznie. Celem tej zmiany jest zwiększenie zdolności do szybkiego i elastycznego reagowania na zagrożenia oraz uniezależnienie się od importu sprzętu wojskowego. Kluczową rolę w tym procesie odgrywa rozwój krajowego przemysłu obronnego.Turecki sektor obronny zatrudnia ponad 100 tysięcy specjalistów oraz obejmuje ponad 3,5 tysiąca firm działających przy wsparciu państwa.

wtorek, 05 sierpnia 2025

W ostatnich tygodniach Turcja ogłosiła szereg działań wzmacniających i modernizujących siły zbrojne. Zauważalny jest rozwój własnego przemysłu zbrojeniowego.Turcja wzmacnia swoją pozycję na rynku dronów, a działania te są odpowiedzią na zmieniające się warunki bezpieczeństwa w Europie. Prezydent Recep Tayyip Erdogan deklaruje dążenie do pełnej niezależności militarnej państwa.

W lipcu podpisano z Indonezją kontrakt na dostawę 48 tureckich myśliwców piątej generacji Kaan, które mają wejść do produkcji w nadchodzących latach. Współpraca przewiduje utworzenie infrastruktury w Indonezji i zacieśnianie relacji technologicznych. Jest to kolejna umowa eksportowa na te samoloty, po wcześniejszym porozumieniu z Egiptem dotyczącym wspólnej produkcji. Myśliwce mają być wyposażone w technologie redukcji wykrywalności radarowej oraz umożliwiać loty naddźwiękowe bez użycia dopalaczy (supercruise). Według Türkiye Today „to oznacza to, że Turcja znalazła się w gronie krajów rozwijających technologię myśliwców piątej generacji.”

 Kaan to jeden z wielu projektów wojskowych realizowanych obecnie w Turcji, obok takich jak lekki samolot bojowo-szkoleniowy TAI Hurjet, nowe drony bojowe Kizilema, czołg Altay czy pierwszy turecki lotniskowiec, udane testowanie potęznej bomby termobarycznej o nazwie GAZAP najpotężniejsza, nie jądrowa,  i pocisk hipersoniczny Tajfun Blok-4. Niedawno Turcja wznowiła przetarg na amerykańskie F-16 Block 70, który był wcześniej zawieszony z przyczyn politycznych. Oprócz tego kupuje zaawansowane systemy obrony powietrznej, elektronikę i silniki m.in. z Korei Południowej, Włoch i Wielkiej Brytanii. W sektorze morskim skoncentrowano się na okręcie desantowym TCG Anadolu, pierwszym tureckim okręcie zdolnym do przenoszenia dronów bojowych, śmigłowców i piechoty morskiej. Do odbiorców tureckiego uzbrojenia należy m.in. Polska, która zakupiła drony Bayraktar. Współpraca polsko-turecka może powinna jednak zostać rozszerzona o przedsięwzięcia typu joint venture, udzielanie licencji lub wspólne badania i rozwój w zakresie sztucznej inteligencji, systemów napędowych i awioniki.

Rozbudowa przemysłu obronnego powoduje, że Turcja staje się jednym z czołowych eksporterów broni na świecie. Polska również korzysta z tureckich technologii militarnych. To dopiero początek. Rozwijanie współpracy może obejmować wspólne projekty badawcze i przemysłowe oraz wymianę doświadczeń akademickich. Tematyka ta zostanie poruszona podczas pierwszego forum rektorów z Polski i Turcji, zaplanowanego na 23 września na uniwersytecie Gazi w Ankarze. Dodajmy, że turecki gigant zbrojeniowy Aslesan otworzył swoje biuro w Warszawie. Jedyne takie przedstawicielstwo w całej EU.

Opr. MN